- osobiście nie używam CB (miałem, sprzedałem), nie można porównywać do CB, nie ma możliwości uprzedzania np. o nieoznakowanym kamerzyście, gdyż każdy komunikat jest przyporządkowany do miejsca i potem uprzedza innych z zadaną odległością (np. 400m) od tego miejsca, w tym czasie, mobilny fotorejstrator jeździ sobie na odcinku 20-30 km !
- nie jest za darmo: pewnie, kosztuje grosze (sms). Do rejestracji potrzeba wysłać sms (standard),
- do używania nie można używać połączenia wifi jak również połączenia współdzielonego (np. poprzez podłączenie przez Activsync z komputerem). Trzeba się łączyć poprzez GPRS (itp.), a operatorzy się cieszą. Według moich obliczeń, trasa około 500 km to niecałe 100kilobatów w jedną i drugą stronę, po północy operatorzy zaliczają „paczki danych” i otwierają nowe, więc dziennie (w przypadku ERY) mamy min. Dwie startowe paczki (w taryfie Nowa Era Biznes) 2x10 groszy netto dziennie.
- najważniejsze – poziom zaufania zależy nie od ilości nadanych komunikatów itp. a jedynie od korzystania – wystarczy korzystać co drugi dzień aby rosło, albo co trzeci żeby nie spadało, a musimy mieć min. 50% zaufania, aby korzystać z fotoradarów itp. suszarek,wystarczy odpalić na parę sekund aby zdobyć zaufanie +2%
- ekran podczas działania programu zawiera znikome dane, mogliby się lepiej postarać,
- zalecam podłączanie PDA do elektrowni – tak jak w przypadku nawigacji, cały czas działa GPS i ekran, więc bateria leci szybciutko,
- chwalenie się ilością użytkowników jest nie na miejscu – ja również w nich się zawieram, a już długo nie używam,
- jak będę chciał używać sporadycznie, to aby mieć informacje o fotoradarach muszę zapłacić sms za 9 zł/7 dni (przy zaufaniu poniżej 50%, po 6 tygodniach od rejestracji) i na to liczą autorzy.
MOJE ZDANIE: zaczekaj aż będą mieć milion użytkowników ! W tym momencie może to jest ok. ale dla warszawiaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz swój komentarz. Z góry dziękuję !